Mój sposób na sprzątanie
Hej,
dziś post trochę odchodzący od tematyki mojego bloga bo chciałam się z Wami podzielić opinią na temat ostatnio odkrytych przeze mnie perełek ułatwiających sprzątanie. Miałam szansę je przetestować dzięki #ofeminin
Z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt. Dzięki niemu sprzątanie stało się szybsze, prostsze i przyjemniejsze.
Produkt jest w butelce ze spryskiwaczem. Butelka jest wielokrotnego użytku.
Pierwszy raz spotkałam się z środkiem do łazienek, który nie ma chemicznego zapachu. Wyczuwalny jest za to przyjemny cytrynowy zapach.
dziś post trochę odchodzący od tematyki mojego bloga bo chciałam się z Wami podzielić opinią na temat ostatnio odkrytych przeze mnie perełek ułatwiających sprzątanie. Miałam szansę je przetestować dzięki #ofeminin
Cif Power & Shine do kuchni
Płyn znajduje się w opakowaniu ze sprayem, które ułatwia pracę. Wystarczy psiknąć na powierzchnię, a następnie ją przetrzeć ścierką. I po brudzie. ;) przy większych zabrudzeniach można pozostawić płyn na kilka minut i dopiero go zetrzeć. Płyn super sobie radzi z każdym zabrudzeniem. Usuwa wszelkie tłuste plamy, doskonale czyści palniki, piekarnik, blaty nie niszcząc ich przy tym. Płyn ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas sprzątania.Z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt. Dzięki niemu sprzątanie stało się szybsze, prostsze i przyjemniejsze.
Cif Power & Shine do łazienki
Sprzątanie łazienki było dla mnie trochę jak kara, ale dzięki Cif stało się ono przyjemniejsze. Dlaczego? Bo wystarczy raz psiknąć Cifem powierzchnię a następnie ją przetrzeć i bez problemu pozbędziemy się osadu z mydła czy kamienia. Super, że płyn nie zostawia smug. Produkt nie zniszczył powierzchni.Produkt jest w butelce ze spryskiwaczem. Butelka jest wielokrotnego użytku.
Pierwszy raz spotkałam się z środkiem do łazienek, który nie ma chemicznego zapachu. Wyczuwalny jest za to przyjemny cytrynowy zapach.
Komentarze
Prześlij komentarz