Co znalazłam w paczce od beutytester.pl
Hejka,
niedawno odkryłam bardzo fajny portal dla kobiet beautytester.pl. Dołączyłam do niego i udało mi się wygrać zestaw kosmetyków do testowania. Już Wam mówię co tu dostałam :)
1) Plastry do depilacji ciała Joanna Sensual Vegan
Jeden plaster można wykorzystać kilka razy, dotąd aż będzie się kleił. W moim przypadku 1 kawałek wystarczył na 4-5 razy. Plastry dokładnie usuwają wszystkie włoski. Co do wyrastania nowych włosków to miałam spokój na nogach przez około 3 tygodnie.
Oliwka dołączona do plastrów faktycznie łagodzi podrażnienia. Jest ona bardzo delikatna. Ma raczej lekką konsystencję. Bardzo przyjemnie pachnie. Ta mała tubka oliwki jest mega wydajna.
Ani plastry, ani oliwka w żaden sposób ani nie podrażniły ani nie uczuliły mojej skóry.
2) Vegan krem do depilacji twarzy
3) Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i ogórkiem floslek
Żel ma lekką żelową konsystencję, która bez najmniejszego problemu się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania. Nie zostawia on tłustej warstwy na skórze, ani nie obciąża powieki. Żel wyrównuje koloryt i niweluje cienie pod oczami. Bardzo dobrze nawilża i faktycznie regeneruje skórę pod oczami. Jest bardzo delikatny - nie podrażnia oczu, nie szczypie.
Opakowanie to mała tubka. Jest poręczna i bardzo bardzo wydajna. Na jedną aplikację wystarczy malutka kropelka żelu.
4) serum do ust Bioteq
Serum znajduje się w ładnym, małym okrągłym opakowaniu. Jest bardzo poręczne i wygodne.
Produkt bardzo przyjemnie pachnie, a w smaku jest słodkie.
Serum jest bezbarwne dlatego idealnie się sprawdza jako baza pod szminkę.
Produkt jest dosyć twardy, ale to nie przeszkadza w jego aplikacji - dobrze rozprowadza się po ustach. Dobrze się wchłania, ale zostawia usta trochę tłuste czego nie lubię. Produkt nie podrażnia.
Serum daje ukojenie spierzchniętym ustom, doskonale je nawilża. Zauważyłam też że usta zostały zregenerowane i wygładzone. Jego efekt jest trwały, wystarczy zaaplikować raz, aby usta były nawilżone na kilka godzin.
Produkt jest również bardzo bardzo wydajny.
5) Złoty olejek do twarzy Herla
Olejek znajduje się w przepięknej małej buteleczce przez którą widać połyskujące drobinki złota.
Produkt należy stosować na oczyszczoną skórę twarzy. Jego aplikacja jest prosta i przyjemna. Olejek dobrze rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się wchłania. Nie zostawia lepkiej warstwy na skórze. Można go stosować z innymi kremami, albo sam. Osobiście stosowałam go na oba sposoby.
Po kilku dniach stosowania skóra wygląda na odżywioną i zregenerowaną. Tak jak obiecuje producent olejek dodał skórze blasku. Moja sucha skóra została również doskonale nawilżona, a także miękka i gładka w dotyku.
Olejek ma bardzo przyjemny zapach.
Produkt jest bardzo bardzo wydajny. Wystarczy go bardzo niewiele na jedną aplikację.
6) Żelowe serum collodial gold (Stara mydlarnia)

Pierwszy raz testowałam produkt z tej marki i zrobił na mnie dobre wrażenie więc chętnie do niego wrócę w przyszłości.
Serum znajduje się w plastikowym opakowaniu. Posiada pompkę z pipetą, która dozuje odpowiednią ilość produktu. Jest ono poręczne i wygodne.
Sama aplikacja produktu jest bardzo prosta i przyjemna. Serum ma lekką kremowo-piankową konsystencję. Produkt wchłania się ekspresowo. Nie zostawia żadnego tłustego filmu na skórze.
Zostawia za to skórę miłą, gładką i miękką w dotyku. Serum doskonale nawilżyło moją suchą skórę. Już po kilku dniach regularnego stosowania zauważyłam, że moja skóra została odżywiona i nawilżona. Produkt nie podrażnia, ani nie uczula. Ma bardzo dobry skład, aż 93,3% składników jest pochodzenia naturalnego.
Serum ma delikatny, ale bardzo przyjemny zapach. Jest bardzo wydajne. Wystarczy go niewiele na jedną aplikację.
niedawno odkryłam bardzo fajny portal dla kobiet beautytester.pl. Dołączyłam do niego i udało mi się wygrać zestaw kosmetyków do testowania. Już Wam mówię co tu dostałam :)
1) Plastry do depilacji ciała Joanna Sensual Vegan
W tekturowym pudełku dostajemy tubkę z oliwką i plastry. Plastry są dodatkowo zabezpieczone folią. W folii znalazłam 12 plastrów.
Aplikacja plastrów jest prosta i dosyć szybka. Najpierw należy je trochę podgrzać w dłoniach a następnie rozdzielić je na dwie części. Następnie przykleja się plaster, lekko przygładza i energicznym ruchem odrywa. Nie powiem, że jest to zupełnie bezbolesne. Coś tam się zawsze poczuje. Ważne żeby odrywać plaster energicznie. Kilka lat temu używałam innych plastrów i miałam właśnie bolesne wspomnienia z nimi. Porównując te plastry z tamtymi to można powiedzieć że te nie sprawiają bólu. Dobrze jest nawilżyć nogi wcześniej.Jeden plaster można wykorzystać kilka razy, dotąd aż będzie się kleił. W moim przypadku 1 kawałek wystarczył na 4-5 razy. Plastry dokładnie usuwają wszystkie włoski. Co do wyrastania nowych włosków to miałam spokój na nogach przez około 3 tygodnie.
Oliwka dołączona do plastrów faktycznie łagodzi podrażnienia. Jest ona bardzo delikatna. Ma raczej lekką konsystencję. Bardzo przyjemnie pachnie. Ta mała tubka oliwki jest mega wydajna.
Ani plastry, ani oliwka w żaden sposób ani nie podrażniły ani nie uczuliły mojej skóry.
2) Vegan krem do depilacji twarzy
Krem mieści się w małej tubce. Tubka jest zabezpieczona folijką. Do kremu dołączona jest szpatułka, której zadaniem jest równomierne rozprowadzenie kremu, a następnie jego zebranie. Szpatułka jest wygodna w użyciu, chociaż jak dla mnie mogła by być trochę mniejsza.
Krem ma odpowiednią konsystencję, która bez problemu się rozprowadza (nawet palcami). Nie ma też problemu z pozbyciem się go ze skóry. Wystarczy go zebrać szpatułką, a resztki umyć wodą.
Krem bardzo skutecznie pozbywa się nawet najmniejszych włosków. Daje trwały efekt. U mnie było to ok. 3 tygodni.
Krem nie podrażnia, ani nie uczula skóry. Nie wysusza też jej. Zostawia ją miękką i gładką.
Produkt jest wydajny. Taka mała tubka wystarczy na wiele aplikacji.
3) Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i ogórkiem floslek
Żel ma lekką żelową konsystencję, która bez najmniejszego problemu się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania. Nie zostawia on tłustej warstwy na skórze, ani nie obciąża powieki. Żel wyrównuje koloryt i niweluje cienie pod oczami. Bardzo dobrze nawilża i faktycznie regeneruje skórę pod oczami. Jest bardzo delikatny - nie podrażnia oczu, nie szczypie.
Opakowanie to mała tubka. Jest poręczna i bardzo bardzo wydajna. Na jedną aplikację wystarczy malutka kropelka żelu.
4) serum do ust Bioteq
Serum znajduje się w ładnym, małym okrągłym opakowaniu. Jest bardzo poręczne i wygodne.
Produkt bardzo przyjemnie pachnie, a w smaku jest słodkie.
Serum jest bezbarwne dlatego idealnie się sprawdza jako baza pod szminkę.
Produkt jest dosyć twardy, ale to nie przeszkadza w jego aplikacji - dobrze rozprowadza się po ustach. Dobrze się wchłania, ale zostawia usta trochę tłuste czego nie lubię. Produkt nie podrażnia.
Serum daje ukojenie spierzchniętym ustom, doskonale je nawilża. Zauważyłam też że usta zostały zregenerowane i wygładzone. Jego efekt jest trwały, wystarczy zaaplikować raz, aby usta były nawilżone na kilka godzin.
Produkt jest również bardzo bardzo wydajny.
5) Złoty olejek do twarzy Herla
Olejek znajduje się w przepięknej małej buteleczce przez którą widać połyskujące drobinki złota.
Produkt należy stosować na oczyszczoną skórę twarzy. Jego aplikacja jest prosta i przyjemna. Olejek dobrze rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się wchłania. Nie zostawia lepkiej warstwy na skórze. Można go stosować z innymi kremami, albo sam. Osobiście stosowałam go na oba sposoby.
Po kilku dniach stosowania skóra wygląda na odżywioną i zregenerowaną. Tak jak obiecuje producent olejek dodał skórze blasku. Moja sucha skóra została również doskonale nawilżona, a także miękka i gładka w dotyku.
Olejek ma bardzo przyjemny zapach.
Produkt jest bardzo bardzo wydajny. Wystarczy go bardzo niewiele na jedną aplikację.
6) Żelowe serum collodial gold (Stara mydlarnia)

Serum znajduje się w plastikowym opakowaniu. Posiada pompkę z pipetą, która dozuje odpowiednią ilość produktu. Jest ono poręczne i wygodne.
Sama aplikacja produktu jest bardzo prosta i przyjemna. Serum ma lekką kremowo-piankową konsystencję. Produkt wchłania się ekspresowo. Nie zostawia żadnego tłustego filmu na skórze.
Zostawia za to skórę miłą, gładką i miękką w dotyku. Serum doskonale nawilżyło moją suchą skórę. Już po kilku dniach regularnego stosowania zauważyłam, że moja skóra została odżywiona i nawilżona. Produkt nie podrażnia, ani nie uczula. Ma bardzo dobry skład, aż 93,3% składników jest pochodzenia naturalnego.
Serum ma delikatny, ale bardzo przyjemny zapach. Jest bardzo wydajne. Wystarczy go niewiele na jedną aplikację.
Komentarze
Prześlij komentarz