Nowości od Rimmel London
Hejka ;)
Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po użyciu nowości od Rimmel London.
Matujący podkład Lasting Matte - ja mam w odcieniu 103 true ivory (poniżej zdjęcie). Miałam już swój sprawdzony podkład (od avon, o którym nie dawno Wam pisałam, ale podkład od Rimmel również pozytywnie mnie zaskoczył. Po pierwsze trwałością - podkład trzymał się cały dzień od wczesnych godzin porannych, aż do wieczora. Mimo to wcale nie czułam, że mam coś na skórze, więc jest bardzo lekki. Ma fajną konsystencję - dosyć gęstą, ale umożliwiającą jego równomierne rozprowadzanie. Podkład dobrze kryje niedoskonałości. Zauważyłam też, że po użyciu podkładu moja skóra była gładka. Nie ma żadnych problemów z pieczeniem po zmyciu.
Opakowanie jest bardzo lekkie i wygodne.
Baza matująca pod makijaż Lasting Matte - dzięki niej cera ma matowe wykończenie, a skóra jest gładka. Nie ma efektu maski. Baza zmniejsza widoczność porów i doskonale spisuje się w strefie T. Przedłuża trwałość podkładu.
Baza ma przyjemny zapach. Opakowanie równie lekkie i wygodne tj. podkładu.
Korektor Lasting Matte - ja posiadam odcień fair ivory (niżej zdjęcie) - Kosmetyk jest świetny. Ma bardzo lekką konsystencję i naprawdę dobre krycie. Bardzo dobrze stapia się ze skórą i nie osadza się w jej załamaniach. Jest wydajny - wystarczy jego niewielka ilość, aby cienie pod oczami były niewidoczne. Ukrywa wszelkie niedoskonałości tj. zaczerwienienia, przebarwienia, plamki. Jest trwały - utrzymuje się cały dzień.
Myślę że te trzy produkty tworzą zgrany komplet ;)
Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po użyciu nowości od Rimmel London.
Matujący podkład Lasting Matte - ja mam w odcieniu 103 true ivory (poniżej zdjęcie). Miałam już swój sprawdzony podkład (od avon, o którym nie dawno Wam pisałam, ale podkład od Rimmel również pozytywnie mnie zaskoczył. Po pierwsze trwałością - podkład trzymał się cały dzień od wczesnych godzin porannych, aż do wieczora. Mimo to wcale nie czułam, że mam coś na skórze, więc jest bardzo lekki. Ma fajną konsystencję - dosyć gęstą, ale umożliwiającą jego równomierne rozprowadzanie. Podkład dobrze kryje niedoskonałości. Zauważyłam też, że po użyciu podkładu moja skóra była gładka. Nie ma żadnych problemów z pieczeniem po zmyciu.
Opakowanie jest bardzo lekkie i wygodne.
Baza matująca pod makijaż Lasting Matte - dzięki niej cera ma matowe wykończenie, a skóra jest gładka. Nie ma efektu maski. Baza zmniejsza widoczność porów i doskonale spisuje się w strefie T. Przedłuża trwałość podkładu.
Baza ma przyjemny zapach. Opakowanie równie lekkie i wygodne tj. podkładu.
Korektor Lasting Matte - ja posiadam odcień fair ivory (niżej zdjęcie) - Kosmetyk jest świetny. Ma bardzo lekką konsystencję i naprawdę dobre krycie. Bardzo dobrze stapia się ze skórą i nie osadza się w jej załamaniach. Jest wydajny - wystarczy jego niewielka ilość, aby cienie pod oczami były niewidoczne. Ukrywa wszelkie niedoskonałości tj. zaczerwienienia, przebarwienia, plamki. Jest trwały - utrzymuje się cały dzień.
Myślę że te trzy produkty tworzą zgrany komplet ;)
Komentarze
Prześlij komentarz